/// Nasz biuletyn
Luty - Marzec 2007
 
NR 71

 

ZARZĄD


W niedzielę 21 stycznia odbyło się Walne Zebranie ZP oraz wybory. Oto "nowy" zarząd na 2007 rok:
Prezes - Alicja Sollamo
Wiceprezes - Henryk Bigos
Sekretarz - Krystyna Hyyryläinen
Skarbnik - Robert Janasik
Członek zarządu - Brygida Antikainen
Członek zarządu - Piotr Rajecki.

Jak widać - skład się nie zmienił; cały poprzedni zarząd wybrano ponownie.

Dziękujemy za obdarzenie nas zaufaniem i mamy nadzieję, ze wspólnie uda nam sie zrealizowac wszelkie nasze plany i zamierzenia.

Chetnie przyjmiemy wszelkie uwagi i nowe propozycje, a wszystkie osoby chętne do współpracy serdecznie zapraszamy.
Mile będzie widziana pomoc przy organizacji imprez (np. Jubileuszu 90-lecia Zjednoczenia), przy redagowaniu biuletynu oraz przy uporządkowaniu i prowadzeniu biblioteki.

SKŁADKI


Na Walnym Zebraniu ustalono także wysokość składek członkowskich na rok 2007.
Wynoszą one:
- 30 euro za pierwszego członka rodziny,
- 15 euro za każdego pod tym samym adresem mieszkającego, następnego członka rodziny.
- opłata 15 euro przysługuje także studentom, bezrobotnym i emerytom.
- UWAGA: dzieci do lat 16 składek nie płacą!

Termin wpłat do dnia 30 kwietnia 2007 roku. Konto bankowe:
NORDEA Helsinki Senaatintori 124750-1263

Prosimy o dopisek: "Składki 2007" oraz Imiona i Nazwiska płaccych.

zarzad



WIOSENNE SPOTKANIA TOWARZYSKIE


* 4 marca, godz. 17.00 - zaraz po polskiej mszy, która jak zwykle rozpoczyna się o godz.16.00 w kościele św. Henryka, spotykamy się na KAWIE w sali parafialnej przy ul. Puistokatu 1. Na tym spotkaniu przedstawimy historię i przekażemy informacje o Zjednoczeniu Polskim.
*
1 kwietnia, godz.17.00 - również po polskiej mszy św. (o godz. 16.00) - spotkanie w sali parafialnej na KAWIE, którą przygotuje z okazji swego JUBILEUSZU, przypadającego na dzień 3 kwietnia, 90-letni solenizant, czyli Zjednoczenie Polskie w Helsingforsie.
* Obchody 90-lecia ZP połączone ze Świętem 3-go Maja oraz z Dniem Polonii i Polaków za Granicą obdędą się 6 maja:
- godz. 16.00 - w Katedrze św. Henryka odbędzie się Msza św. w języku polskim, którą będzie celebrował ksiądz Biskup Józef Wróbel SCJ
- godz. 18.00 - koncert jubileuszowy w Sali Koncertowej Konserwatorium helsińskiego przy ul. Ruoholahdentori 6 (Selkämerenkatu 3), a po koncercie małe przyjęcie z szampanem i tortem.

Na wszyskie spotkania serdecznie zapraszamy!

zarząd

W numerze:
Str. 1. Nowy zarząd i nowe składki, aktualności
Str. 2. Polonia w Turku, miłe zaproszenie na lodowisko od PTOKa i prośba zarządu o "WSPOMNIENIA Z DAWNYCH LAT"
Str. 3. ze skrzynki pocztowej
Str. 4. List z TVP POLONIA, lyhyesti suomeksi

Nasz biuletyn
strona 1

 

POLONIA W TURKU


W tym roku odbyły się już dwa spotkania działającego w Turku oddziału Zjednoczenia Polskiego w Helsinkach:
- 20 stycznia
Na polską mszę, na której śpiewano znane polskie kolędy, przybyło około 80 osób. Po mszy, w sali parafialnej odbyło się spotkanie przy kawie. Nie zabrakło też i wyśmienitego ciasta. Listę obecności podpisało 40 osób.Toczyły się ożywione rozmowy przeplatane śpiewaniem kolęd.
- 10 lutego
Na mszy w języku polskim, pomimo silnego mrozu i pózniejszej pory niż zwykle, bo o godz. 18.00, frekwencja dopisała, a na spotkaniu karnawalowym listę obecności podpisalo 40 osób. Nie zabraklo wysmienitego jedzenia z tradycyjnym bogosem, a także wina i ciasta. Było gwarnie, bo mamusie przyprowadziły ze sobą swoje małe pociechy. Podziwiano róznorodne karnawałowe stroje, a ksiądz Piotr wręczył zwyciężcom konkursu nagrody. Wszyscy bawili się wyśmienicie. Ustalono, że następne spotkanie poprzedzone jak zwykle mszą w jezyku polskim odbędzie się w sobotę 17 marca o godz.16.30.

Zdzislaw Mackiewicz

MILE ZAPROSZENIE NA WSPOLNE SLIZGANIE!


Otrzymaliśmy od PTOKa miłe zaproszenia na slizgawkę:

ORGANIZATORKA IMPREZY, WIELOKROTNA ZŁOTA MEDALISTKA W ŁYŻWIARSTWIE 'FIGURATYWNYM' - Ela Morek-Joutsi spotka się z zainteresowanymi 10 marca między 15.00-18.00 na lodowisku "Helsingin Rautatientorin Jääpuisto" (ku jasności dodajmy w nawiasie, że to tuż koło Centralnego Dworca Kolejowego na placu Rautatientori).W programie skondensowany, intensywny, przyśpieszony kurs łyżwiarstwa figurowego. (Figuratywne pozostawiamy Eli). Mamy także możliwość i okazję wyczarowania kolorowych, wesołych kostiumów dla tych co lubią ślizgać się z fantazją!
Zgłaszajcie się gromadnie do 9.03 włącznie, telefonicznie: GSM - 040 7534694
lub mailem: elzbieta.morek-joutsi@kolumbus.fi
Wiecej o Jääpuisto i biletach mozna przeczytac na str. 4 w "Lyhyesti suomeksi".

POKAZ MODY


26 marca o godz. 18.00 w Aleksanterin teatteri przy Bulevardi 23-27 (dawna opera helsinska) odbędzie się pokaz mody "PANAMA - Sirpa Rydman Muoti show". Cena normalnych biletów to 12 euro - ale dla nas będą zniżkowe bilety po 7 euro - trzeba się tylko zgłosić do Brygidy - tel 050 3316664.

 

WSPOMNIENIA Z DAWNYCH LAT


Dla Zjednoczenia rok 2007 jest rokiem jubileuszowym. 3 kwietnia 1917 roku kilkutysieczna grupe polskich oficerów i zołnierzy służących w armii carskiej oraz małe grono osób cywilnych pochodzenia polskiego założyło Zjednoczenie Polskie w Helsingforsie, które jest jedną z najstarszych organizacji polonijnych w Europie i prawdopodobnie najstarszym stowarzyszeniem cudzoziemców w Finlandii. Do czasu otwarcia Poselstwa Rzeczypospolitej Polskiej w 1919 roku Zjednoczenie Polskie bylo jedyną oficjalną instytucją - urzędem reprezentujacym interesy Polaków na terenie Finlandii a legitymacje Zjednoczenia pełniły role paszportów. W 1918 roku Finlandie opuściło powracajac do wolnej Polski ok. 2 tysiace Polaków. W samych Helsinkach środowisko polskie zmalało do kilkudziesięciu rodzin ale kontynuowało swą dzałalność i .... jak widąc - kontynuuje dalej.
Dzieki Wam, drodzy członkowie, nasze Zjednoczenie istnieje nadal. Bez Was działalność naszego Zjednoczenia nie byłaby możliwa. Wielu z Was działało aktywnie, z wielkim zaangażowaniem, okresowo lub przez wiele lat, niezależnie od tego czy byli w zarządzie czy też nie; ale każdy z Was mógłby wiele opowiedzieć o tym co działo się w Zjednoczeniu w ubiegłych latach, każdy z Was ma jakies wspomnienia, którymi mógłby się podzielić z innymi.
Prosimy więc - spiszcie własne wspomnienia!
O tym co najbardziej utkwiło w Waszej pamięci i w sercach. Napiszcie o cieżkich, trudnych chwilach, o wesołych też!, o wspólnych imprezach, o piłce nożnej, o Klubie Pan, o wycieczkach.... o czymkolwiek. Może to być jedna strona albo pół strony, może to być cała "opowieść".
Przyślijcie mailem, pocztą albo przyniescie na następne spotkanie towarzyskie ZP - najpózniej do dnia 1 kwietnia.

Zbierzemy Wasze wspomnienia w całość i postaramy się te "wspomnienia z ubiegłych lat" wydać w eleganckiej szacie jeszcze przed obchodami Jubileuszu.

zarząd

KURS CERAMICZNY


Marta Golemiec zaprasza na kurs ceramiczny 18 marca w Septaria Keramikkakeskus w Kaapelitehdäs w Helsinkach. Zajęcia będą się odbywać w jezyku angielskim. Informacje na ten temat można znaleźć: www.kerapro.fi/tuotteet/71/108/srv1.phtml , a prace Marty można obejrzeć na fińskiej stronie: www.undefinedart.net .
Istnieje także możliwość zorganizowania zajęć artystycznych dla dzieci. Rodzice zgłaszajcie więc swoje pociechy! Byle szybko… mailem: zpolskie@polonia-finlandia.fi lub telefonicznie do sekretarza.

Nasz biuletyn
strona 2

 

Z SKRZYNKI POCZTOWEJ


* Wyprawa motocyklowa
Witam, planujemy w drugim półroczu 2007 rozpocząc wyprawe 7 motocykli i samochód serwisowy - dookoła świata ..... Jesteśmy w wieku 35-40 lat i planujemy kilkuletnią wyprawę, dlatego pragniemy odwiedzić wszystkie kraje i ciekawe miejsca oraz spotkać się z Polonia , organizacjami młodzieżowymi, klubami motocyklowymi ..... Do zobaczenia, Piotr Szmit.
Strona wyprawy: www.szmit.com

* Zjazd chorzowian

Miasto Chorzów, w związku z obchodami 750-lecia Nadania Wsi Chorzów Zakonowi Bozogrobców przez Księcia Władyslawa Opolsko - Raciborskiego jako kluczowy punkt obchodów, organizuje I Światowy Zjazd Chorzowian w dniach 15-17 czerwca 2007r. Celem Zjazdu jest prezentacja nowego oblicza miasta, szans jego rozwoju oraz zmian, które pojawiły się w ciagu ostatnich lat. Mamy także nadzieję, że byli mieszkancy Chorzowa odnowią swoje kontakty, nawiążą nowe i na nowo włączą się poprzez swoją działalność turystyczna, społeczną i biznesową w rozwój i kreowanie zamozności miasta i jego mieszkanców. Korespondencje prosze kierowac na adres poczty elektronicznej zjazd@chorzow.eu
Zapraszam także do odwiedzenia strony I Światowego Zjazdu Chorzowian www.zjazd.chorzow.eu i strony miasta Chorzów www.chorzow.um.gov.pl
Joachim Otte
Przewodniczacy Komitetu Organizacyjnego
I Światowego Zjazdu Chorzowian

Ulotka promocyjna z zaproszeniem na Zjazd oraz ogólne informacje na temat Zjazdu i obchodów 750-lecia Chorzowa są w posiadaniu zarzadu; zainteresowanych prosimy są o telefon do sekretarza ZP.

* Polonica - kursy jezyka polskiego
Obóz z językiem polskiem dla dzieci i młodzieży.odbędzie się w terminie 5-19.08.2007, nad Bałtykiem, w Ustroniu Morskim, w ośrodku Nemo. Wszelkie informacje oraz dokumenty znajdują się na stronie: http://polonica.edu.pl/kursy.html#wakacje
Folder ze szczegółami na temat obozu zainteresowni moga otrzymać od Alicji : tel. 050 560 4342 lub zwrócić się do Katarzyny Paluszynskiej. email: polonica@polonica.edu.pl, ew. dzwonić na niżej podane numery: tel. +48 71 322 29 52; kom. +48 602 248 164

* Napisal do nas pan Marian Dziwniel z Francji:

W zalaczeniu przesyłam recenzję książki,którą napisałem.... Książka jest warta przeczytania. Jest to moja pierwsza książka - nie jestem "zawodowcem" ale opinie od ludzi,którzy ją czytali są bardzo pozytywne...... proszę zachęcic naszych Rodaków do jej przeczytania i podąc informacje o możliwości jej zakupu...... Ksiażkę można nabyć u autora : Marian Dziwniel.3 rue Médéric Charot. F-77120 Coulommiers. Koszt książki wraz z przesyłką 10 euro ( czek lub banknot).........proszę pomóc mi propagować moją książkę!

 

O oto recenzja książki:
Tym cenniejsze sa opowieści o historii najnowszej naszego kraju, im wiecej ich autor ma do przekazania z własnych obserwacji, a przede wszystkim z doświadczenia. Marian Dziwniel opisał w:"Znad Niemna przez Odre nad Sekwane" własne losy, którego koleje splotly się z ogromną machiną historii przetaczającą się od Kresów, gdzie siśę autor urodził, przez Polske czasów Solidarności, na emigracji we Francji koncząc.
Dziwniel przyszedł na świat w 1946 roku w Starej Debowej (Białoruś), jako obywatel Zwiazku Radzieckiego narodowości polskiej w domu zamożnych gospodarzy. Akcja kolektywizowania i ateizacji wioski odcisneła piętno na małym Dziwnielu, który po pierwsze, dowiedział się od towarzyszy komunistów, że Bóg nie istnieje (rodzina Dziwniela była katolicka), po drugie, że jest synem kułaka, a po trzecie, że Stalin jest nadczłowiekiem i geniuszem w każdej dziedzinie życia, a co za tym idzie i partia komunistyczna. W roku 1958 pozbawieni majątku Dziwnielowie przybyli do Polski, a konkretnie do Świdnicy. Tam właśnie Marian Dziwniel, już jako pracownik Świdnickich Fabryki Urządzeń Przemysłowych był jednym z założycieli i czynnym działaczem NSZZ "Solidarność". W związku z tym nie omineły autora prześladowania za przynależność do związków zawodowych, próby zmuszenia go przez SB do podpisania przez tzw. lojalki, wreszcie internowanie. Z jednej strony zatem Dziwniel pisze o wierze w słuszną sprawe, o walce o odkłamanie historii i powrocie do normalności, z drugiej zas strony o strachu o własną rodzinę, o siebie, o to jaką przyszłość on sam szykuje własnym dzieciom w zwiazku ze swoja działalnościa.
W roku 1982 Dziwniel wraz z rodziną , jak i wielu rodaków, opuścił kraj i z prawem do jednokrotnego przekroczenia granicy wyemigrował do Francji. W 1989 roku autor odwiedza swój kraj po raz pierwszy i jest z niego dumny...mimo wszystko.
Tak pokrótce wyglądaja losy Mariana Dziwniela, a po interesujace szczegóły należy sięgnąć do książki, a warto. Nie jest moim celem streszczanie utworu, chcialabym raczej wskazać na podziwu godną ogromną charyzmę autora, na jego upór w walce o to co wierzył, o idee. Przez całe życie Dziwniel musiał bowiem zmagać się z przeciwnościami losu, a to z sowietyzacja kraju lat dziecinnych, to że zwyrodniałym systemem swojej Ojczyzny, to znowu z dostosowaniem się do zupełnie odmiennych zasad życia na emigracji. Udało się. Dziwniel to człowiek spełniony, przede wszystkim dlatego, że w swoim uporze i determinacji w walce o słuszną sprawe był przede wszystkim człowiekiem prawym i co wazne "zachował twarz", co w dobie "ekshumacji" przeszłości naszego kraju, gdzie tylu dawnych bohaterów z dnia na dzień tę twarz traci, nie jest rzecza łatwą. Czyżby Dziwniel przestrzegał przed karykaturalizacą lustracja odbywająca się w naszym kraju? "Znad Niemna przez Odre nad Sekwane" można potraktować jako głos w dyskusji o dzisiejszym stanie naszego kraju. Sam Dziwniel z perspektywy własnego doświadczenia ma prawo pytać: Co robicie z nasza wolnością? Gdzie podziała się zasada solidarności, o którą walczyliśmy? Dlaczego partyjne rozgrywki determinuja losy naszego kraju? Mam tylko nadzieję, że nie na próżno będziemy szukać na te pytania odpowiedzi. Zakończę, za autorem, apelem: "Nauczmy się przebaczać!...Ale przebaczać nie znaczy zapominać!..."

Ewa Zeberkiewicz

Nasz biuletyn
strona 3


LIST Z TVP POLONIA


Jestem kierownikiem produkcji TVP Polonia i przygotowuję cykl programów pt.:"Praca bez granic". Reportaze do tego cyklu robiliśmy już w ośmiu krajach (Irlandia, Szwecja, Hiszpania, Portugalia, Dania, Holandia, Wlochy, Norwegia). Na poczatku marca wybieramy sie do Finlandii (5-10.03).
Poszukujemy Polaków, którzy są w Finlandii nie dlużej niż 3,4 lata - interesuje nas, jak się im pracuje, co robią, czy chcą wrócić, dlaczego wyjechali.
Interesują nas pracownicy sezonowi, na etat, kontraktowi, samozatrudniający się... Jakie wymagania mają fińscy pracodawcy, czy Polacy są im w stanie sprostac? Program pokazuje, na ile zmienił się rynek pracy w Europie, jak dajemy sobie radę, jacy jesteśmy mobilni. Chcielibyśmy nagrać jakieś wypowiedzi, pokazać pracę Polaków. (Emisja, tego co nagramy, będzie w TVP Polonia 19 marca).
Interesuje nas każdy Polak - bez względu na wiek, wyksztalcenie, rodzaj wykonywanej pracy; jedynym ograniczeniem jest fakt, że znajduje się w Finlandii nie dlużej niż 4 lata.
Daria Kaczmarek -kierownik produkcji
Osoby chętne proszone są o zgłaszanie się na adres: autor@mail.sylaba.pl

LYHYESTI SUOMEKSI


* Yhdistyksen vuosikokous pidettiin sunnuntaina 21.01.2007 klo 17.00 Pyhän Henrikin seurakuntasalissa, Helsingissä.
Vuoden 2007 hallitus:
Puheenjohtaja: Alicja Sollamo
Varapuheenjohtaja: Henryk Bigos
Sihteeri: Krystyna Hyyryläinen
Taloudenhoitaja: Robert Janasik
Jäsenet: Brygida Antikainen ja Piotr Rajecki.

Kiitämme luottamuksesta ja kutsumme kaikki jäsenet yhteistyőhőn!

Edessämme on uusi vuosi, meidän JUHLAVUOTEMME.
Tänä vuonna yhdistyksemme täyttä 90 vuotta.
Toteuttaaksemme suunnitelmat, hyvät ystävät, tarvitsemme teidän tukeanne.
* UUDET Jäsenmaksut 2007
Yhdistyksen vuosikokouksessa päätettiin jäsenmaksut:
- 30 euroa ensimmäiseltä perheenjäseneltä,
- 15 euroa samassa taloudessa asuvalta perheenjäseneltä.
- 15 euroa maksavat myőskin opiskelijat, tyőttőmät ja eläkeläiset.
- Alle 16-vuotiailta lapsilta ei kerätä jäsenmaksua.

Jäsenmaksujen eräpäivä on 30.04.2007
. Pankkiyhteys:NORDEA Helsinki Senaatintori 124750- 1263. Maksaessanne laittakaa viitteeksi: ''jäsenmaksu 2007'', ja kaikkien maksajien etu- ja sukunimet


 

* Yhdistyksen seuraavat kokoukset:
4.03. su klo 17.00 ja 1.04. (myős sunnuntai) klo 17.00 Pyhän Henrikin seurakuntasalissa, Puistokatu 1. Teemana - yhdistyksemme 90-vuotis juhla.
Sunnuntaina 6.05. vietämme Zjednoczenia Polskie 90-vuotisjuhlan yhdistettynä Polonia Päivän (2.05) ja Puolan Kansallispäivän (3.05) juhliin.
klo 16.00 - puolankielinen messu Pyhän Henrikin kirkossa, Puistokatu 1.
klo 18.00 - juhlakonsertti Helsingin konservatorion Konserttisalissa, Ruoholahdentori 6 (Selkämerenkatu 3).

Tervetuloa mukaan! Hallitus

* "PANAMA - Sirpa Rydman Muoti show"
26.03 klo 18.00 Aleksanterin teatterissa, Bulevardi 23-27.Lippujen normaali hinta on 12 euroa, mutta meille vain 7 euroa - täytyy vain ilmoittautua Brygidalle, puh. 050 3316664

HAUSKA KUTSU


Olemme saaneet PTOKilta hauskaan kutsun - luistelemaan yhdessä 10.03 klo 15.00 - 18.00. Ela Morek-Joutsi odottaa meitä Helsingin Rautatientorin Jääpuistossa ja järjestää kaikille kaunoluistelun pikakurssin!
Ilmoittautuminen 9.03 mennessä: 040 7534694 tai mailto:elzbieta.morek-joutsi@kolumbus.fi,

Sijainti: Jääpuisto sijaitsee Helsingin rautatieaseman vieressä Helsingin Rautatientorilla.
Aukioloajat: su - to klo 10-21, pe - la klo 10-22.
Pääsyliput : ostetaan luistinvuokraamosta ja kiinnitetään kuminauhalla hihaan.
Hinta: aikuiset - 2 euroa/hlő,
alle 18-vuotiaat, opiskelijat, eläkeläiset ja varusmiehet - 1 euro/hlő.
Nuorisoasiainkeskuksen jäsenkortilla pääsylippu on maksuton. Pääsymaksu oikeuttaa 1,5 tunnin luisteluun.
LUISTINTEN VUOKRAUS, Kypärät: Luistimia voi vuokrata pientä korvausta vastaan. Aikuisilta vuokra/kerta maksaa 4 euroa ja alle 12-vuotiailta lapsilta 2 euroa.
Kypärän käyttő on kaikille alle 12-vuotiaille suotavaa ja kaikille maksutonta. Omia luistimia saa käyttää, mailat ovat kiellettyjä.
KAHVILA: Jääpuiston kahvilassa viihtyy pidempäänkin. Suolaiset ja makeat herkut maistuvat luistelutuokion jälkeen ja jäähuollon aikana. Kahvila on auki myős muille kuin Jääpuiston luistelijoille.
Tervetuloa! Jääpuiston kahvila on auki säävarauksella arkisin klo 15-19, lauantaisin klo 11-21 ja sunnuntaisin klo 11-19.

Zjednoczenie Polskie w Helsingforsie
PL 279
00120 Helsinki
e-mail: zpolskie@polonia-finlandia.fi
http://www.polonia-finlandia.fi
Konto bankowe: Nordea-Senaatintori 124750-1263
Tel. +358 (0) 40 5800102

Zarząd
Prezes
Wiceprezes
Sekretarz
Skarbnik
Członek
Członek


Alicja Sollamo
Henryk Bigos
Krystyna Hyyryläinen
Robert Janasik
Brigida Antikainen
Piotr Rajecki

Nasz biuletyn
strona 4

NB 71 - DODATEK

 

Babski comber

///// Babski comber to karnawałowe kobiece zabawy, przeniesione na ziemie polskie prawdopodobnie z Niemiec. Do tej pory tradycja jest żywa w Nadrenii - Północnej Westfalii, gdzie w ostatki zamężne kobiety poprzebierane w różne stroje, zaopatrzone w maski rozbiegaja sie po ulicach z nożyczkami i obcinają mężczyznom krawaty.
-----W niektórych regionach Polski, np. w Małopolsce i na Śląsku babski comber był popularny już w średniowieczu. Odbywał się w tłusty czwartek - święto pączków, chrustów (faworków) przypadające w ostatni czwartek karnawału bądź we wtorek poprzedzający środą popielcową.
-----Comber był huczną zabawą zamężnych kobiet, które umawiały się w określonym miejscu w sobie tylko wiadomy sposób. Należy przypuszczać, że informacje o babskiej imprezie rozchodziły się "pocztą pantoflową", działającą na zasadzie: jedna pani przekazywała wiadomość drugiej, a ta kolejnej itd. O skuteczności i niezawodności "poczty pantoflowej" niech świadczy fakt punktualnego przybywania pod mury miejskie w Krakowie niezliczonej ilosci przekupek gotowych do tęgiej zabawy.
-----W innych regionach kraju na comber skrzykiwała baby jedna ze starszych kobiet. Odwiedzała z butelka wódki okoliczne chaty i zapraszała mężatki na kobiecą imprezę.
-----Na spotkania niewiasty stawiały się cudacznie ubrane i wymalowane. W Małopolsce wkładały na siebie worki powiązane słomą czy kożuchy. Na Śląsku zaś przebierały się w rozmaite stroje, zakładały maski, a potem stawały do konkursów na najdowcipiejsze i najzabawniejsze przebranie. Niekiedy zabierały ze sobą miotły, kosy, misy - jednym słowem wszystko, za pomoca czego mogły wzniecać hałas i co mogło przydać się w czasie zabawy. Baby formowały orszak, który powoli przesuwał się w kierunku głównego miejsca spotkań wszystkich mieszkańców, np. placu, rynku, ulicy. Babskie pochody otwierały kobiety nazywane w zależności od regionu marszałkową bądź przodownicą. Funkcje te mogły pełnić tylko najważniejsze, mocne w gębie, pyskate i energiczne mężatki. Niosły one słomianą kukłę - combra, wyobrażającego mężczyznę. Pochodowi towarzyszyły muzyka, śpiew, tańce i wrzaski. Wśród combrowych przyśpiewek nie brakowało tekstów zartobliwych czy sprosnych. Dużym powodzeniem cieszyły się krótkie, wesołe i zachęcające do zabawy melodie. Łatwe do zapamiętania i proste teksty typu: "Kiej ostatki, to ostatki, niech się trzęsą babskie zadki" były więc wielokrotnie z radością powtarzane przez uczestniczki marszu.
-----Wiadomo, że hałaśliwy orszak rozgrzanych trunkami kobiet wywoływał strach wsród mężczyzn, którzy w popłochu uciekali i chowali się, gdzie tylko mogli. Zwłaszcza marny był los kawalera. Jeśli baby wiedziały, że nie zdążył znaleźć sobie żony i dać na zapowiedzi, łapały go i przywiązywały do kłody drewna, symbolizującej żonę. Wrzeszcząc: comber, comber, ciągneły nieszcześnika po ulicach. Nie pomagały ani błagania, ani prośby o litość. Musiał się wykupić: wódką, pocałunkiem bądź płacąc babom tyle, ile zażądały. Combrzeniu podlegali też żonaci, szanowani i zamożni mężczyźni. Upolowani trafiali w ręce bab, które tańczyły z nimi dopóty, dopóki tancerze nie padli ze zmęczenia. Gdy odzyskali siły, musieli wykupić się z babskiej niewoli. W tym przypadku przyjmowano okup w calusach bądź w monecie.
-----Obyczaj wykupywania był niezwykle widowiskowy i zawsze dostarczał dobrej zabawy. Na Śląsku mężczyźni nie tylko wykupywali fanty, np.czapki, buty, które zdołały im zabrać rozbawione kobiety, ale też byli zmuszani do wykupywania dopiero co poślubionych żon. Baby przewoziły je w wózkach, na łopacie, miotle, zamykały w klatkach, zadały przypijania świeżo upieczonej meężatki z każdą z kobiet po kolei i daniny w wódce lub w piwie. Obyczaj ten zwany wkupem do bab konczyły tańce i śpiewy przeciągające się aż do środy popielcowej.
-----Punktem kulminacyjnym babskiego combra było rozszarpywanie słomianej kukły. Na znak dany przez marszałkową czy przodownicę z niebywałym wrzaskiem wszystkie baby rzucały się na combra i energicznie wyszarpywały z kukły zdzbła słomy, które, jak wierzono, zapewniały sukcesy w miłości aż do końca roku.
-----Biesiadę zamykały trwające wiele godzin szalone tańce i śpiewy, odbywające się na placach, rynkach, ulicach. Bywało, że zakrapiana impreza budziła zgorszenie i sprzeciwy dostojnych, statecznych mieszkańców. Prawdopodobnie z tych powodów w Krakowie w 1846 roku policja austriacka zakazała organizowania kobiecych zabaw.
-----Babski comber przetrwał i dzisiaj odbywa się w wielu polskich miastach, miasteczkach oraz we wsiach położonych głównie na południu Polski. Obecnie babskie harce i swawole organizowane są w domach kultury, świetlicach, salach szkolnych, restauracjach. Na spotkania ostatkowe przychodzą zwykle kobiety. Czasem przybywają całe rodziny, choć mężczyźni - śmiałkowie na damskie imprezy nie stawiają się w zbyt licznym gronie i przeważnie trzymają się od nich z daleka.
-----Na współczesnych babskich combrach kobiety nie tylko śpiewają i plotkują, ale przede wszystkim doskonale się bawią. Co chwila odbywają się przeróżne konkursy: picie piwa na czas, konkurencje sportowe, sprawnościowe, związane z obowiązkami wykonywanymi w gospodarstwie domowym, konkursy na najzabawniejsze przebranie, maskę oraz rozmaite prezentacje artystyczne. Towarzyszą im gromkie śmiechy, liczne toasty i okrzyki na cześć wszystkich bab. Kobietom do tańca przygrywa orkiestra, która musi grać, co baby każą, więc bywa, że wiele razy powtarza popularną piosenkę Danuty Rin: " Gdzie ci mężczyźni ? Prawdziwi tacy...Gdzie te chłopy ?"
-----Na Śląsku babskie combry odbywają się nie tylko w tłusty czwartek czy w ostatki. Jak nakazuje tradycja w święto górniczego stanu, a wiec 4 grudnia - w dzien świętej Barbary górnicy bawią się osobno, urządzając "Karczmę piwną" zwaną też "Tablicą piwną", a kobiety organizują "Babskie combry". Zdarza się, że panowie kończą swoją imprezę wizytą na kobiecej zabawie. Wtedy muszą się wkupić na babską biesiadę. Ku uciesze rozbawionych kobiet zakuwani są w prowizoryczne dyby, rzucani na kolana, zmuszani do wykonywania podskoków. Combrzeniu podlegają również młode kobiety, które wkupują się do kręgu starszych i doświadczonych niewiast. W tym celu składają przysięgi, ślubują, tańczą, śpiewają, recytują oraz spełniają wszystkie polecenia bab.
-----Dzisiaj, nieco żartobliwie, babskim combrem nazywa się spotkania kobiece organizowane z różnych okazji, np. trzydziestych, czterdziestych urodzin, wieczoru panieńskiego, czy też bez specjalnego powodu. Mają one charakter kameralny i obywają się w kawiarniach, restauracjach, a najczęściej w prywatnych domach. Każde z nich jest inne, oryginalne i niecodzienne, ale posiadają też elementy wspólne: szalone zabawy, salwy śmiechu, plotki, zarty - głównie z panów i ... smsy z pytaniami od naszych mężczyzn: "Jak długo to jeszcze może potrwać?" Oj, długo, długo!


Teresa Zejda



PYP I PRZYTYK


Od czasu...
Z niejednej królewny zrobił się kopciuszek,
kiedy zaczął jej rosnać brzuszek.

Najpiękniejsze
Wtedy piszą erotyki,
gdy juz nie mogą stare pryki.

Konserwator
Robota ciurkiem mu leci,
dowodem na to są dzieci!

***
Tak od wyborów do wyborów
przybywa nam tylko kolorów!!!

Nasz podróżnik
Obce mu kraje,
w więzieniach poznaje.

***
Smutne te nasze dzieje,
ten kto może wieje!

Jerzy Grodek